Doszłam do wniosku że jednak chcę pisać, bo lubię blogowy świat i mam tu wielu znajomych. Blog zostaje ten, ponieważ szkoda skasować tyle lat. A więc wracam, z nadzieją że jeszcze ktoś tu zagląda.
Mały przegląd tych kilku miesięcy nieobecności:
Wyjazd do Wrocławia. Piękne miasto i mile spędzony czas we dwoje, czego potrzebowaliśmy. Polecam "Francuską naleśnikarnię" ;)
Ślub mojej siostry. Było zamięszania i przygotowań, ale wszystko się udało rewelacyjnie, a to najważniejsze.
Nowy domownik- Misty. Od lipca zajmuje bardzo dużo naszego wolnego czasu.
Urlop. Jak zwykle (już od kilku lat) byliśmy w Ostrowie.
To chyba najważniejsze wydarzenia, poza tym dużo czytałam (kilka ciekawszych tytułów postaram się tu opisać), sporo czasu spędziliśmy na spacerach (zwłaszcza teraz jak jest Misty, to nie tylko przyjemność ale i obowiązek).
Pod wpływem osoby poznanej we Wrocławiu zainteresował mnie temat arteterapi, mandali, wpływu kolorów na nas. Sporo czytałam na te tematy i tak trafiłam na informacje o kolorowankach dla dorosłych. Spodobało mi się i teraz jak mam wolny wieczór to koloruję :)
To chyba najważniejsze wydarzenia, poza tym dużo czytałam (kilka ciekawszych tytułów postaram się tu opisać), sporo czasu spędziliśmy na spacerach (zwłaszcza teraz jak jest Misty, to nie tylko przyjemność ale i obowiązek).
Pod wpływem osoby poznanej we Wrocławiu zainteresował mnie temat arteterapi, mandali, wpływu kolorów na nas. Sporo czytałam na te tematy i tak trafiłam na informacje o kolorowankach dla dorosłych. Spodobało mi się i teraz jak mam wolny wieczór to koloruję :)
Tysiu, bardzo się cieszę, że wróciłaś do blogowania, bo dzięki temu mogłam Cię poznać, a raczej póki co twój blog.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magda