Na "Zapomnianym bukiecie" przybyło tylko kilka krzyżyków, a więc dziś bez zdjęcia.
Ostatnio nadrabiam zaległości w lekturze książek Pani Kasi Michalak i tak kilka bardzo miłych dni spędziłam w Pogodnej w towarzystwie Bogusi, Adeli i Lidki. "Sklepik z niespodzianką" zabrał mnie w bardzo ciekawą podróż pełną czekolady, morza, no i przyjaźni. Zabawa rewelacyjna, zresztą jak zwykle z twórczością tej autorki. Kto nie czytał, to gorąco polecam, zwłaszcza na wakacyjne miesiące.
Tak się zaczytałam o tej nadmorskiej mieścinie i spacerach po plaży, że aż zatęskniłam za Bałtykiem.
Chwilkę po przekonywałam męża, On pogadał z szefem i takim sposobem jedziemy na urlop :)))
W pierwszej wersji miało to być tak jak zwykle w okolicach Szczecina, ale wtedy przypomniałam sobie o pewnym wpisie na blogu Tymczasem... i o tym jak bardzo chcę już od kilku lat zobaczyć to miejsce.
Znów musiałam chwilkę przekonywać męża, ale i tym razem się udało ;))) Z miejscowości w której mamy się zatrzymać będzie jakieś 50 km do Rumi, a więc przynajmniej raz tam pojedziemy i zobaczę te cuda na własne oczy, a że ostatnio mam dużą siłę przekonywania to może i zakupy poczynię ;)
Tu jeszcze jeden link do zdjęć z Galerii Haft
A więc wszystko zaplanowane, hafcik spakowany, kolejne książki Pani Kasi również, żeby tylko pogoda jeszcze dopisała...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz