Patrząc na te wszystkie cuda można podładować akumulatory i nabrać ochoty na krzyżyki na następnych dobrych kilka miesięcy.
Pani Agata to bardzo miła kobieta z którą można sobie porozmawiać o nowinkach i ciekawostkach ze świata haftu.
Zobaczyłam na żywo kilka "przydasiów " których byłam ciekawa, kilka rzeczy już zakupiłam (organizer do igieł, igły firmy Prym), a kilka jest w najbliższych planach, ale teraz wiem że będą mi przydatne.
No i te oprawy, coś pięknego ...
Kupiłam sobie zestaw do Sary Moon Lanarte, będzie to moja pierwsza praca na lnie z podmalowanym tłem.
ile inspiracji!:) Nic tylko haftować:D
OdpowiedzUsuń