Wczoraj była tak piękna pogoda, że postanowiliśmy iść na bardzo długi spacer. Cudownie jest mieć wolną chwile i obcować z przyrodą. Wybraliśmy trasę gdzie nie ma domów, ludzi, samochodów. Tylko łąki, lasy i pola. Mieliśmy czas na rozmowy o rzeczach ważnych i błahych, a nawet pomilczeć nam się udało.
Dotleniłam się naprawdę świeżym powietrzem i "naładowałam akumulatory". Bardzo się cieszę, bo wygląda na to, że częściej będziemy mieli okazje na takie spacery :)
Najśmieszniejsze były nasze kociaki. Myślałam, że pójdą kawałek i zawrócą do domu, a one nawet o tym nie pomyślały i jak pieski całą drogę przeszły przy nodze ;)))
fajny taki spacerek:) sama bym poszła ale z czasem ciężko:(
OdpowiedzUsuń